Tydzień Słowiański

W przedsięwzięciu promującym zapomnianą już nieco, ale ostatnio wracającą do łask naszą słowiańską przeszłość wykorzystamy tematykę związaną z kulturą Słowian, stanowiącą płaszczyznę, na której będą mogły spotkać się zróżnicowane grupy wiekowe i społeczne, zarówno jako odbiorcy i animatorzy wybranych działań. W projekcie odwołujemy się do odradzających się tradycji słowiańskich, kultywowanych przez nacje z kręgu kulturowego, który stanowi zakres zaplanowanych wydarzeń. Będzie to świetna okazja do integracji wielokulturowego środowiska naszego miasta.

W ramach projektu realizowanego od maja do lipca odbędą się:
– spotkanie autorskie z Łukaszem Wierzbickim,
– spotkanie autorskie z Jakubem Bobrowskim i Mateuszem Wroną,
– prelekcja dr Moniki Bisek-Grąz nt. Ślęży,
– prelekcja Małgorzaty Mazurek nt. historii i świata praprzodków Słowian,
– prelekcja Natalii Kościńskiej nt. motywów słowiańskich w literaturze,
– spektakl narracyjny w wykonaniu aktora z „Karawany Opowieści”,
– warsztaty muzyczne, plastyczne, rękodzielnicze, artystyczne,
– wystawa Agaty Zarzyckiej „Boginie” cykl inspirowany panteonem słowiańskich bóstw i demonów,
– wystawa Małgorzaty Mazurek i Teresy Kuzio „Współczesna Słowianka” inspirowana dziedzictwem Słowian,
– imprezy plenerowe: „spacer zielarski” prowadzony przez biologa Michała Konkela, zajęcia ruchowe „Gimnastyka słowiańska” prowadzona przez Małgorzatę Mazurek, pokaz ognia wałbrzyskiej Grupy IMPULS.

Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pochodzących z Funduszu Partnerstwo dla książki – państwowego funduszu celowego w kwocie 20 000,00 zł.

Warsztaty muzyczne „Galeria instrumentów tradycyjnych”

Za nami pierwsze wydarzenie, inaugurujące cykl imprez pod wspólnym hasłem „Tydzień Słowiański”. Na początek w tajemniczy świat dawnych Słowian wprowadzeni zostali najmłodsi. Podczas warsztatów muzycznych dzieci miały okazję zapoznać się z Żywą Galerią Instrumentów Tradycyjnych (m.in drumla, fujarka pasterska, flet krawędziowy, tapan) którą zaprezentował Witold Kozłowski z Fundacji OVO dla Kultury i Edukacji z Wrocławia. Uczestnicy wysłuchali historii powstania, poznali funkcję i symbolikę tych niecodziennych przedmiotów, ich budowę i działanie, a co najważniejsze mogli samodzielnie sprawdzić, jak brzmią te pradawne ale wciąż żywe instrumenty. Prowadzący, przygrywając na lirze korbowej (dziadowskiej), wykonał zachwycającą „Pieśń o smoku” w dialekcie białoruskim, czym, jak sam stwierdził, zwyczajowo przywołał burzę. Już wcześniej słowiańskie bóstwa zaznaczyły swoją obecność piorunami i silnym deszczem, dlatego warsztaty przeniosły się z budynku biblioteki do szkół zaproszonych do uczestnictwa w projekcie (Publiczna Szkoła Podstawowa nr 28 im. Jana Pawła II w Wałbrzychu, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 5 w Wałbrzychu). Kontakt z mało znaną kulturą muzyczną naszych przodków był wyjątkowym przeżyciem dla małych odkrywców pradawnego dziedzictwa.

Spotkanie z Jakubem Bobrowskim i Mateuszem Wroną

Mateusz Wrona, Jakub Bobrowski spotkanie autorskie twórców książek „Mitologia słowiańska” i „Czarty, biesy, zjawy. Opowieści z pańskiego stołu”, prowadzenie Monika Bisek-Grąz

Pierwsze spotkanie autorskie, zaplanowane w ramach Tygodnia Słowiańskiego, przerodziło się w żywą dyskusję pomiędzy autorami „Mitologii słowiańskiej” panami Mateuszem Wroną i Jakubem Bobrowskim, a prowadzącą rozmowę Moniką Bisek-Grąz. Uczestnicy spotkania mieli okazję dowiedzieć się m.in. dlaczego tak niewiele silnych kobiet wchodzi w panteon naszych rodzimych bóstw, dlaczego warto gościć u siebie domowika i czy demony słowiańskie mają poczucie humoru? Twórcy zbiorów fabularyzowanych opowiadań, dla których inspiracją była przeszłość słowiańskich plemion., opowiedzieli również o wnikliwych przeszukiwaniach naukowych źródeł, i płynącej z przyjaźni i dzielonych zainteresowań, motywacji do wspólnego pisania.

I żadne „Czarty, biesy i zjawy” oraz padający na zewnątrz deszcz, nie były w stanie popsuć pogodnej atmosfery wieczoru autorskiego.

Warsztaty plastyczne „Cuda-Wianki”

Dział Dziecięco-Młodzieżowy gościł uczniów 2 klasy PSP 15 na warsztatach z robienia papierowych wianków słowiańskich. Aby wprowadzić wszystkich w klimat i tematykę zajęć, odczytany został fragment z książki „Mitologia słowiańska” opowiadający o stworzeniu świata. Następnie dzieci przystąpiły do pracy – każdy dostał przygotowany wcześniej zestaw, z którego samodzielnie wykonać trzeba było wianek słowiański. Pomimo identycznych materiałów, każdy wianek był inny, niepowtarzalny.

Prelekcja Natalii Kościńskiej „Nie tylko Świtezianka – motywy słowiańskie w twórczości polskich romantyków”

Drugi dzień „Tygodnia Słowiańskiego” należał do kobiet. Natalia Kościńska, polonistka z wykształcenia i zamiłowania, badaczka rodzimego folkloru i jego śladów w kulturze popularnej, opowiadała o swojej burzliwej relacji z literaturą romantyczną. Od szkolnej niechęci po dojrzałą, studencką miłość. Prelekcja gościni dotyczyła słowiańskich inspiracji, których pełna jest twórczość romantyków z najbliższego nam kręgu kulturowego. Młodzież, będąca odbiorcą rewelacyjnej prezentacji, miała nie tylko okazję uporządkować i uzupełnić sobie nabytą podczas lekcji polskiego wiedzę. Mogła również m.in. przekonać się jak brzmi piosenka do ekranizacji „Starej Baśni” Kraszewskiego i dowiedzieć się dlaczego wystarczy zagrać w „Wiedźmina” aby wziąć udział w pradawnym rytuale „Dziadów”. A rodzime rusałki (kazytki, wiły, judy)? Zaskoczyły wszystkich. Kto by pomyślał, że w rękach tych nimf niewinne łaskotki stają się śmiercionośną bronią…

Prelekcja Małgorzaty Mazurek „Słowiańskie podszepty”

O tym, że Słowianie z powodzeniem łączyli w swoim życiu wymiar rzeczywisty z magicznym, przepełnionym obecnością bóstw (w postaci drzew, kamieni, słońca..) i jak bardzo wpłynęło to na ich harmonię z przyrodą i szacunkiem do niej, opowiadała w swojej bogatej w wątki prelekcji pani Małgorzata Mazurek – założycielka „Klubu Mela. Żyj z entuzjazmem i rozwijaj się”. W trakcie spotkania seniorzy mieli okazję poznać nie tylko historię, ale i codzienne życie, rytuały, jadłospis, i sposoby świętowania ludów zamieszkujących Europę Środkową i Wschodnią. Zebrani usłyszeli też zapowiedź piątkowego spotkania na wspólnej, Słowiańskiej Gimnastyce i prezentacji rodzimych mantr.

Spotkanie autorskie Łukasza Wierzbickiego

Na początku było jajo…jajo wirowało, a w jego wnętrzu kryła się każda rzecz…gdy śpiący w nim Stwórca—Świętowit przebudził się, jajo pękło… – zaczął swoją opowieść o początku świata autor książki „Drzewo. Mity słowiańskie i inne opowieści” Łukasz Wierzbicki. I opowiadał dalej, o tym jak słomiany wiecheć , którym pradawny bóg otarł spocone wysiłkiem czoło, zamienił się w człowieka. I o tym, że każdy ma swoją historię i przygodę do przeżycia, której nawet jeśli nie zauważy, to i tak do niego wróci. A co pozostało z pradawnych mitów i podań? „Gwiezdne wojny”, „Zmierzch”, bohaterowie z imperium Marvela – każda z tych opowieści już się kiedyś wydarzyła, zadziała i powraca w, znanych dzisiaj większości dzieciom, filmach. Zadziwia też ich podobieństwo w każdym kręgu kulturowym. Żeby zobaczyć, jak przeszłość łączy się z teraźniejszością wystarczyło przyjść na spotkanie z zaproszonym przez nas autorem. Śmiechy, padające z publiczności co chwilę pytania i gromkie oklaski na koniec, świadczą o tym, że trzeci dzień Tygodnia Słowiańskiego rozpoczął się znakomicie.

Spektakl „Na rozstajnych drogach. Opowieści o demonach słowiańskich”

Spotkanie „Na rozstajnych drogach” było nie tylko rozrywką na wysokim poziomie, ale i okazją do refleksji nad naturą słowiańskich demonów. Czy są złe czy dobre? A może jedynie odzwierciedlają nasze codzienne lęki oraz namiętności, którym ulegamy? Szymon Góralczyk w swoim autorskim spektaklu narracyjnym, pozwolił przejrzeć się jak w lustrze. To, czego doświadczymy w zetknięciu się z Wieszczym, południcą czy mawkami, w dużej mierze zależy od nas samych. Czy damy się omamić i ulegniemy kuszącym podszeptom, czy przyjmiemy dar wiedzy, ostrzeżenie, pomoc? Skromnie, na boso, w zgrzebnym, słowiańskim stroju i z towarzyszeniem kilku instrumentów (tank drum, drumla, bęben obręczowy), aktor wyczarował publiczności magiczną opowieść o tym, jak w imię harmonii ze światem i przyrodą, pradawni Słowianie pięknie tłumaczyli sobie codzienne i niezwykłe wydarzenia obecnością przychylnych czy psotnych duszków i demonów.

Warsztaty rękodzielnicze „Lalki motanki”

Międzypokoleniowe spotkanie w bibliotece, przy dużych stołach zapełnionych kolorowym materiałem i gałgankami, przybrało formę małego rytuału. Uczestnicy mogli bowiem wymotać osobisty amulet, trzymając się przekazywanych z pokolenia na pokolenie instrukcji. Lalkę-motankę należy zrobić samodzielnie, bez użycia nożyczek, nie przerywając, czy odkładając motania. Trzeba również trzymać się reguły trzech owinięć, być dobrej myśli i zachować względną ciszę, co przy ilości uczestników, nie było wcale proste. Bowiem okoliczności tworzenia talizmanu wpływają na jego działanie. Dzięki Stowarzyszeniu Ukraina-Wałbrzych, które prowadziło rodzinny warsztat, przybyli goście mogli poznać historię i symbolikę związaną z tym wyjątkowym przedmiotem. Ma on bowiem wieloraką funkcję w słowiańskiej tradycji ludowej –ochrania właściciela przed złymi duchami, ucieleśnia moc, kreatywność i towarzyszy mu w kluczowych momentach życia (ślub, urodzenie dziecka). Barwna motanka wspiera również matki i ciężarne w opiece nad dziećmi i służy domowemu ognisku. Współcześnie tworzenie tych lalek jest traktowane nie tylko jako sposób na wspólne spędzenie czasu i zabawę, ale i jako forma arteterapii.

Spacer zielarski z biologiem Michałem Konkelem

Za nami kolejne popołudnie w klimacie słowiańskim. Spędzone tym razem, dla odmiany, wśród drzew i łąk, na trasie wałbrzyski rynek – Schronisko Harcówka. Jak smakują liście lipy i czy można nimi zastąpić kapustę w gołąbkach? Ile litrów soku z klonu jest potrzebne do wyprodukowania litra pysznego syropu? Czy w Polsce zbieramy kasztany? Dlaczego należy być ostrożnym w kontakcie z popularną w ogrodach tują? Jakie rośliny zbierać aby przeżyć, gdy zagubimy się w lesie, bez dostępu do pożywienia? Na wszystkie pytania, sięgając do wiedzy przekazywanej ustnie przez pradawnych Słowiań ale i rzetelnych badań naukowych, odpowiadał nasz kolejny gość – Michał Konkel – biolog, archeobotanik i fitoterapeuta. To prawdziwy fachowiec i doskonały znawca roślin i ich zastosowania w lecznictwie, kuchni i kosmetyce. Podczas zorganizowanego w czwartym dniu Tygodnia Słowiańskiego spaceru zielarskiego, uczestnicy mogli zapoznać się z właściwościami wielu powszechnie występujących roślin. Prowadzący obalił także kilka mitów (m.in. ten dotyczący cudownych właściwości soku z brzozy) i zachęcił spacerowiczów do odważniejszego ale i odpowiedzialnego korzystania z bogactw rodzimej przyrody.

„Wianki” warsztaty artystyczne wyplatania wianków prowadzone przez Krystynę Mosiewicz

Plecenie wianków to powrót do pięknej, słowiańskiej tradycji, przejętej przez kulturę chrześcijańską. Noc z 23 na 24 czerwca obecnie nosi nazwę Nocy Świętojańskiej (od św. Jana Chrzciciela ), a nawiązuje do celebrowanej przez prastare plemiona pogańskie Nocy Kupały, związanej z letnim przesileniem (21 na 22 czerwca). Było to święto oczyszczającej mocy żywiołów ognia i wody. Związane z nim zwyczaje zapewniały uczestnikom zdrowie i urodzaj. Palono ogniska, a w nich magiczne zioła, tańczono i wróżono, ale główną atrakcją było puszczanie na wodę, wraz ze świecami, wcześniej uplecionych wianków. Robiły to panny, czekając aż kawalerowie wyłowią wianki z wody, co oznaczało rychłe zamążpójście. W finałowym dniu Tygodnia Słowiańskiego, dzięki prowadzącej warsztaty florystce Krystynie Mosiewicz, odżył ten piękny zwyczaj. Atrium biblioteki wypełniło się zapachem kwiatów, śmiechami i folkową muzyką. Przybyłe na warsztaty dziewczynki, dziewczyny i panie wspólnie, plotąc wianki, przygotowywały się do czekającej je, wyjątkowej nocy.

„Gimnastyka Słowiańska” zajęcia ruchowe prowadzone przez Małgorzatę Mazurek z „Klubu Mela. Żyj z entuzjazmem i rozwijaj się”

Gimnastyka słowiańska powstała z przeznaczeniem dla kobiet. Zebrał ją, usystematyzował i opisał w książce „Gimnastyka słowiańskich czarownic” Giennadij Adamowicz – wykładowca Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Maksima Tanka w Mińsku. Praktyka ta reguluje kobiecy układ hormonalny i harmonizuje sylwetkę. Składa się na nią 27 pozycji, a każda z nich posiada swoją warstwę znaczeniową. Bo nie tylko o kondycję fizyczną tutaj chodzi, ale właśnie o harmonię wewnętrzną, którą osiąga się poprzez połączenie w trakcie ćwiczeń ciała z umysłem. Z czasem gimnastyka może stać się dla uprawiającej ją kobiety, osobistym rytuałem mocy i spokoju. W piątkowe popołudnie grupa pań kierowanych przez Małgorzatę Mazurek, odprawiła ten właśnie rytuał dla zgromadzonych na wałbrzyskim rynku uczestników Tygodnia Słowiańskiego. Gimnastyce towarzyszyły agmy – słowiańskie mantry, odtwarzane i powtarzane przez wykonujące ćwiczenia panie. Pierwszy układ był pokazowy, ale już następny zachęcił osoby z publiczności do wzięcia udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu.

Prelekcja „Ślęża – tajemnicza góra Słowian” dr Moniki Bisek-Grąz

Mamy nie tylko własną, słowiańską mitologię. W okolicach Sobótki mieści się nasz, rodzimy Olimp – góra Ślęża. Jedna z teorii mówi, iż to właśnie od tego miejsca wywodzi się nazwa krainy geograficznej – Śląska. Sleng to inaczej ‘wilgotny, mokry’, ‘mokradło’, a gwarowe słowo ślęga oznacza „słotę” a „oślegnąć” – zmoknąć. Odwiedzający Ślężę doskonale wiedzą, iż góra ta często tonie w gęstej, wilgotnej mgle, a w porastającym ją lesie panuje szczególna, tajemnicza atmosfera, podsycana zagadkową historią – czy to mającą źródło w naukowych badaniach, czy też będącą jedynie legendą. Kamienne posągi, łączone z pogańskimi rytuałami, niezwykła energia, swoisty mikroklimat – wszystko to sprawia, że góra przyciąga turystów i badaczy z różnych dziedzin. Dzięki piątkowej prelekcji dr Moniki Bisek-Grąz wiele związanych z miejscem zagadek zostało rozwiązanych, ale to jedynie rozbudziło ciekawość uczestników spotkania, bo odkrywanie tajemnic góry Ślęży trwa nadal.

Spektakl pokazu ognia pt. „Korzenie” w wykonaniu
Grupy Tancerzy Ognia „Impuls”

Pokaz „Korzenie” – to ogień towarzyszy nam od wieków, mimo niszczycielskiej siły potrafi być pięknym „barwnym spektaklem”. Wracamy do naszych słowiańskich korzeni, spotkamy się z demonami dawnych czasów i stawimy czoło żywiołowi ognia, czy mamy jakieś szanse? Uwieńczeniem Tygodnia Słowiańskiego był pokaz ognia pt. „Korzenie” w wykonaniu wałbrzyskiej Grupy Tancerzy Ognia „Impuls”, mającego miejsce w piątkowy wieczór na rynku miasta. Atmosfera przedstawienia przywołała klimat prastarych rytuałów i świata, który po tym, jak na długi czas odszedł w zapomnienie, obecnie wraca, zachwycając swoją różnorodnością i pięknem starsze i młodsze pokolenia . Taniec z ogniem – niezwykle ważnym dla Słowian żywiołem – w doskonały sposób podsumował wydarzenia, które w ostatnich dniach zintegrowały lokalną społeczność w odkrywaniu naszego wspólnego, bogatego i fascynującego dziedzictwa.